76 rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu - Brzezince to czas, który zmusza nas do refleksji nad przeszłością. Auschwitz – Birkenau to również miejsce spotkań ludzi pamiętających i nie mogących zapomnieć tragicznej historii rodzaju ludzkiego.
27stycznia 1945 roku był datą szczególną dla więźniów, którym wpajano, że ich wolność wiedzie tylko przez komin. Wielu świadków okrutnej przeszłości przybywa co roku na największy Cmentarz, aby złożyć hołd Tym, którym nie dane było dożyć wolności.
Znajdując informacje w mass mediach o rocznicy wydarzeń sprzed 76 lat na terenie niemieckiego obozu Oświęcim - Brzezinka, z przejęciem śledzimy losy bohaterów, którzy przeżyli koszmar.
Jedną z takich osób, nie żyjących już niestety, był Pan Walenty Szymaniak. Jego grób znajduje się na Cmentarzu Komunalnym w Torzymiu, nad którym opiekę sprawują obecnie uczniowie i nauczycielki historii ze Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Torzymiu.
Jako 22 letni młody człowiek, w wyniku łapanki Pan Szymaniak został zatrzymany przez Niemców i 18 października 1941 roku trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz – Birkenau, gdzie więziono Go do 27 stycznia 1945 roku, a więc do momentu wyzwolenia. Według relacji najbliższego przyjaciela, po powrocie z obozu miał problemy ze zdrowiem. W jego oczach malował się strach, spowodowany straszliwymi, obozowymi przeżyciami.
Niestety nie było nam dane poznać osobiście Pana Walentego. Zmarł w Szpitalu Pulmonologiczno- Kardiologicznym w Torzymiu 25 stycznia 1997 roku. Jego losami zainteresowaliśmy się po otrzymaniu listu od przyjaciela zmarłego, Pana Józefa Maziarczyka z Chodzieży. Na łamach listu proszono nas o odnalezienie grobu. Podano również przybliżone miejsce pochówku narysowane przez autora listu na planie cmentarza.
Zmarły kombatant nie ma rodziny, która mogłaby zadbać o grób. Wobec takich informacji uczniowie ówczesnego torzymskiego gimnazjum nie mogli być obojętni.
Wspólnie z opiekunką kola historycznego odszukali grób, a następnie zaznaczyli swoja pamięć, zapalając symboliczny znicz.
Pamięć o zmarłym kombatancie trwa do tej pory i będzie trwać, by obecne i kolejne pokolenia uczniów szkoły podstawowej w Torzymiu mogły poznawać przeszłość naszego narodu.
Uzyskane informacje od Pana Maziarczyka na temat życia kombatanta stanowią dla dzieci i młodzieży cenną lekcję historii.
Posiadamy również cenna pamiątkę po byłym naszym bohaterze – odznaczenie - Krzyż Więźnia Obozu. Stanowi to dowód zaufania dla nauczycieli i uczniów, odpowiedzialności za przekazywane treści o naszej przeszłości i krzewienie pamięci o ludziach, którzy żyli w tych wyjątkowo trudnych czasach.
Miejsce ostatniego spoczynku Pana Szymaniaka, które odwiedziliśmy po raz kolejny, przywołuje przykre fakty z kart historii. Patrząc na grób naszego kombatanta można zadać pytanie „Dlaczego ludzie ludziom zgotowali ten los” ?
Danuta Czapnik
Joanna Pawlak - Kopeć